Magic dla Szczecina
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Magic dla Szczecina Strona Główna
->
Relacje z większych imprez
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin
----------------
Regulamin Forum
Sprawy forum
----------------
Co na forum
Bany
Początkujący
----------------
Wasze pytania
Najświeższe informacje
----------------
Nowe Edycje
Relacje z większych imprez
Niusy z ostatniej chwili
Zachodniopomorskie
----------------
Szczecin
Archiwum
Strategia
----------------
Typ 2
Block Constructed
Extended
Klinika Talii
----------------
Regulamin Kliniki
Wasze Talie
Freestyle Cards
----------------
Wasze pomysły
Set
Trejd
----------------
Wycena kart
Trade
Offtopic
----------------
Muzyka
Wszystko i nic
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Bonku
Wysłany: Sob 12:02, 18 Sie 2007
Temat postu:
Właśnie Rafał pisz maile! Ja również podaje swój do dyspozycji tego forum:
http://bonkanime@interia.pl
no i do innych wiadomości do mnie.
Bielin
Wysłany: Pon 12:16, 16 Lip 2007
Temat postu:
rafal odpowiadaj na maile i na woadomosci na forum
Rafał Bednarz
Wysłany: Nie 23:07, 15 Lip 2007
Temat postu: X edycja prerelease w USA, California - Laguna Hills
tak tak braci moja polska tutaj jeden z nas zaliczyl turniej X edycji ktory to kosztowal go 25$ z protectorami lacznie...pojawilo sie 20-25 osob nie liczylem bo sie sam spoznilem przez traffic wiec nie bylo mi to w glowie...jak zwykle zaczelam otwierac pierwszy booster czyli jeden z 5 no i ucieszyla sie moja buzia gdy zobaczylem mahamoti djinna oraz persuasion...no i oczywiscie cieszylem sie ze nie trzeba spisywac deckow...na przeciw mnie siedzial dziecak co komentowal karty i tlumaczyl swojemu koledze "co jest dobre, a co nie jest". czyli zwykly udawany pros:)kolejne boostery przyniosly mi takze wiele radowsi gdy zobaczylem goblin tokeny i zombie..szkoda ze z tylu nie maja znaczka mtg tylko jakies tricki dla newbie...po otwarciu wszystkich boosterow zdecydowalem sie na zagranie niebieskim silnie inwazyjnym kolorem z 2x merfolk looter 2x aven fisher 1x thieving magpie oraz masa draw card + arcanis the omnipotent chociaz kosztt many byl problemem..reszta niebiskich stworow to unblocable albo flying..drugi kolor to czarny i tu chyba zrobilem blad bo powinienem wziac zielony dla szukania ladow i odsysania jeszcze bardziej biblioteki ale czarny raczej nie byl zly...splash tylko czerwien dla demolisha i shocka:)no i oczywiscie artefakty czyli chimeric staff oraz whispersilk cloak ktora jest poprostu swietna (zwlaszcza jak kradniesz komus persuasion verdant forca i dajesz mu oponcze:) )
pierwsza gra byla na moje nieszczescie z kolega pana "wszystko wiedzacego o kartach"....nie chce nawet tej gry opisywac bo w pierszej grze mialem mana screw 2 lady czasrny i niebieski i tylko tyle do konca gry....druga gra niestety takze na screw tym razm 3 lady ale koles szybko zalozyl mi locka wstawiajac kolesia cofajacego permanenty po dmg i drugiego co dawal mu unblocable....no i 0:2 dla opa....
druga gra byla bardzie przyjemna dla mnie...gralem z malym japonczykiem chyba kuzyn wlascicilea sklepu...pierwsza gra bez screw wszytko w tempo...odslonil mi sie chlopak tym ze z pierwszych 5 kart z decku wyciagnal potworka na reke ktorym byl verdant force...ja na rece juz trzymalem na niego persuasion...no i tak zakonczyl pierwsza gre...bez side z mojej i jego strony...narzekal cos tam pod noskiem biedny jakies teksty typu "#$^#%@ persuasion"..druga gra tez nie zaczela sie obiecujaco dla niego poniwaz mial flooda...no i moj mahamoti djinn zalatwil reszte...
trzeciej, czwartej i piatej gry nie pamietam juz raczej ale moge powiedziec ze zawsze djinn lub latacze wygrywaly mi gre chyba ze napatoczyl sie jakis higway robber bo mialem ich 2 wiec 4 zycia zawsze do przodu i na dobicie przeciwnika...ogolnie moje wrazenia sa bardzo dobre poniewaz nowy lokal i ludzie no i ich jezyk typowo mlodziezowy ktory ciekzo czasem zrozumiec....szkoda ze nie mialem czasu dokonczyc gier ostatnia musialme poddac poniewaz przyjechal po mnie znajomy i musialem uciekac...wiem ze w zyciach bylo 11:18 dla mnie i a stole djinn oraz zgraja lataczy...2 tury i po przeciwniku ale nie molem pozwolic mu czeakc na mnie...
mam nadzieje ze pojade jeszcze do san francisco i wtedy bedzie wieksza i obszerniejsza relacja z imprezy+zdjecia...pozdrawiam was
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by
Sopel
&
Download
Regulamin